Shopla

Wiele z nas prędzej czy później (bez względu na długość czy rodzaj włosów) boryka się z problemami łamliwości i suchości. Niestety często błędnie odczytujemy źródło problemu, a co za tym idzie – wybieramy złe narzędzia do walki z nim.

Dlaczego włosy staję się suche i łamliwe?

Za suche i łamliwe włosy odpowiadają dwa rodzaje czynników – zewnętrzne oraz wewnętrzne. Na zewnętrzne nie mamy dużego wpływu, ale możemy je w znacznym stopniu ograniczyć. Choć niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, negatywny wpływ wywierają na włosy między innymi: klimatyzacja, nadmierna ekspozycja na słońce oraz suche powietrze w okresie jesienno-zimowym. Przesuszone włosy to często wynik przyjmowania niektórych leków bądź niedoczynności tarczycy. Pamiętajcie jednak, że w takich przypadkach odpowiednia kuracja doradzona przez specjalistę jest w stanie szybko wyeliminować problem.

Czynniki, które nazwałam wewnętrznymi to te, za które w dużej mierze odpowiedzialni jesteśmy my sami. Nieodpowiednia dieta (przede wszystkim niedobór kwasów tłuszczowych, kwasów omega-3, magnezu oraz wapnia), częste farbowanie włosów, ondulacja, a nawet zbyt częste mycie pasm mogą doprowadzić fryzurę do niepożądanego stanu.

Walka z suchością i łamliwością

Wiele osób polecało mi domowe sposoby na walkę z łamliwymi i suchymi pasmami. Słyszałam już o maseczkach z banana, oleju, jajek, czy octu. Nie mnie oceniać ich skuteczność, ponieważ najzwyczajniej trudno znaleźć mi czas, na przyrządzanie i stosowanie takich preparatów. Mogę jednak z całą pewnością polecić kilka kosmetyków, dla których znalazłam miejsce na łazienkowej półce.

Krok pierwszy przy pielęgnacji suchych i łamliwych włosów to kąpiel szamponem Loreal Expert Pro Keratin Refill. Preparat uzupełnia niedobór keratyny (odpowiedzialnej jak zapewne doskonale wiecie za wzrost włosów, paznokci oraz skóry), nawilża i odżywia oraz chroni włosy. Z bardziej przyziemnych i praktycznych zalet: szampon jest bardzo wydajny, a opakowanie ma wygodną pompkę ułatwiającą aplikację.

Krok drugi to nałożenie maski lub kremu w zależności od tego, o jakiej porze myjemy głowę. Maskę (ponownie seria Loreal Expert Pro Keratin Refill) stosuję zwykle po wieczornej kąpieli. Kosmetyk po kilku minutach od nałożenia należy – jak to zwykle w przypadku masek bywa – spłukać. Krem nakładam z kolei wtedy, gdy stylizuję włosy przed wyjściem. Oprócz nawilżenia chroni pasma przed wysokimi temperaturami suszarki, prostownicy czy lokówki. A dodatkowym plusem jest fakt, że nie trzeba go po aplikacji zmywać. J

Przy okazji przypominam, że przed aplikacją maski, odżywki czy kremu należy dokładnie osuszyć włosy ręcznikiem. Jeśli tego nie zrobimy, preparaty nie wchłoną się całkowicie (część po prostu spłynie wraz z wodą). Prosta zasada, do której często w wyniku pośpiechu się nie stosujemy.

Link do szamponu: https://www.shopla.pl/pl/sklep/expert-pro-keratin-refill,176,852.html.

Link do maski: https://www.shopla.pl/pl/sklep/expert-pro-keratin-refill,176,145.html.

Link do kremu: https://www.shopla.pl/pl/sklep/expert-pro-keratin-refill,176,144.html.

Lepiej zapobiegać, niż leczyć, dlatego zbilansowana dieta, właściwa i regularna pielęgnacja czy unikanie czynników zewnętrznych pozwolą nam cieszyć się zdrowymi i pięknymi włosami. Jeśli (jednak!) zauważymy problem, powinnyśmy szybko zająć się jego eliminacją. Naturalne kosmetyki zapewnią włosom efektywną regenerację, jednak wiele zależy od naszej staranności i dbałości. Pamiętajcie, że wystarczy zaledwie kilkanaście minut dziennie, by odżywić, nawilżyć i ochronić pasma przed jesienno-zimową aurą.

Napiszcie w komentarzach, jakie kosmetyki Wy polecacie i jakich preparatów używacie. A może macie domowe sposoby, dzięki którym Wasze włosy są odpowiednio nawilżone i chronione przed łamliwością?